poniedziałek, 10 maja 2010

torebka

Jest to chwila wrecz historyczna.Oto pierwsza rzecz zrobiona przeze mnie,ktora mi sie podoba(jeszcze).To owoc mojego trzytygodniowego siedzenia w domu z chorymi na ospe dziecmi.Co tu duzo mowic,jestem z niej dumna jak paw z ogona.






Ps.Zdjecia beznadziejne bo pogoda za oknem jest wrecz zimowa.Kto by pomyslal,ze w maju bede jeszcze zakladac rekawiczki...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz