piątek, 10 września 2010

cd.

Kontynuujac.Wczoraj w godzinach wieczornych przyszla do mnie bardzo wymagajaca klijentka.Zazyczyla sobie Trojke z Numberjacks uszyta z filcu.Oto co powstalo:






A tu dla nieznajacych tematu oryginal:




No i sama zainteresowana;)






Za zdjecia przepraszam ale jest godzina 7ma rano,na dworze leje w domu ciemno a na dodatek mam slabe baterie w aparacie.


Ps.Klijentka wlasnie zaczela marudzic,ze Trojce przydalby sie przyjaciel.

3 komentarze: