niedziela, 5 września 2010

zegarek

Od dawna marzylam o zegarku takim jakie robi Joanka.Koncepcji bylo kilka,wyszlo cos takiego.Tworzylam go trzy dni zanim nabral ksztaltu,ktory by mi odpowiadal.I tak nie jestem pewna czy to jest napewno TO.Pociesza mnie mysl,ze zawsze moge go rozlozyc na czesci i zrobic cos nowego.:)












9 komentarzy:

  1. Od dawna myślę o jakimś fajnym, nie zwykłym zegarku... Kuszący pomysł :o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny Ci wyszedł ten zegarek:) I masz pewność, że nikt takiego nie ma:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny! "Pociesza mnie mysl,ze zawsze moge go rozlozyc na czesci i zrobic cos nowego.:)" - a to jest w tym najlepsze!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. brawo, brawo, brawo -świetny wyszedł!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny,jestescie niesamowite.Dziekuje za mile slowa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dla mnie piękny! a to że zawsze można go rozłożyć, przerobić, np. zmienić kolor koralików pod kolor ubrania to też niezła myśl ;) chociaż tych pięknych czerwoności ja bym nie rozkładała :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny zegareczek - przyjemne z użytecznym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przesympatyczny! Mając taki zegarek, miło sprawdza się, które godzina!

    OdpowiedzUsuń