wtorek, 14 września 2010

Znowu sie chwale:)

Przede wszystkim kolczykami,ktore dostalam wczoraj od Maty.Piekne sa! Jeszcze raz bardzo Ci dziekuje:)Nawiasem mowiac pasuja idealnie do nowego koloru moich wlosow (zrudzialam na jesien;)).




Jak juz mowa o jesieni to chociaz szydelko to nie moja domena ,wydziergalam corce opaske.Chyba jestem z niej nawet zadowolona:) Najwazniejsze,ze corce przypadla do gustu.




5 komentarzy:

  1. Super opaska, kolczyki zresztą też;) Zawsze podziwiam szydełkowe twory, tym bardziej, że sama mam dwie lewe ręce do takich prac:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie Ci ta opaska wyszła. Ja już tyle razy próbowałam szydełka ale jakoś mi nie wychodzi. Robię łańcuszek a później nie wiem jak dalej robić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje dziewczyny:) Ja za to podstawy znam ale za chiny nie umiem czytac wzorow.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne kolczyki- też chciałam zrudzieć ale mąż zagroził ze przestanie ze mną rozmawiać więc coż... :)
    Pieknie Ci wyszła opaska- dziecię pewnie wygląda cudnie :).
    Ja też nie umiem czytać wzorów szydełkowych - wkurza mnie to ;)
    P.S. Widzę banerek mojego candy - dziękuję za udział, ale nie ma tam chyba Twojego komentarza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziekuje za zwrocenie uwagi,blad naprawiony:) A jak chodzi o mezow to moj przestaje sie odzywac do mnie po kazdej wizycie u fryzjera:)

    OdpowiedzUsuń