czwartek, 12 maja 2011

wybaczcie ale nie chce mi sie tytulu wymyslac:/

Filcowych korali troche powstalo. W planach nastepne ,tylko sil i czasu brak:(












































I jeszcze trzy zalegle broszki,ktore za nic nie daly mi sie obfocic. Swoja droga mam problem z dogadaniem sie z nowym aparatem. Czeka mnie duzo pracy...













7 komentarzy:

  1. Po warsztatach z filcowania na mokro jeszcze bardziej doceniam Twoje filcowe korale :) Świetne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  2. I korale i broszki są piękne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Już miałam pisać we wcześniejszych postach, że strasznie podobają mi się Twoje broszki. W ostatniej niebieskiej chyba się zakochałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Korale są wspaniałe! Te kuleczki filcowe takie równiutkie... i ostatnia brosza ma moje kolory, takie oko :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeci naszyjnik! <3 I kolory, i te równiutkie filcaki - jak Ty to robisz, że są takie równe? Ja ukulałam ostatnio 11 kuleczek, i nie mam chyba żadnych dwóch, które można by określić jako "mniej więcej takie same" ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne wszystkie,ale chyba ten pierwszy naj....

    OdpowiedzUsuń