wtorek, 7 czerwca 2011

przyniesione z lasu

Doslownie:) Przyniesione ze spaceru i przerobione na bizuterie czyli kolejna porcja AC.

Biorac pod uwage mase problemow,z ktorymi musialam sie borykac podczas pracy nad nimi, serce i energie ,ktore w nie wlozylam,jestem zadowolona z efektu mimo ogromu niedoskonalosci jakie zreszta golym okiem widac:D




Kolczyki z krysztalkami.




Komplet z perlami slodkowodnymi.






















9 komentarzy:

  1. Śliczne są te listki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, jak się robi takie cudo?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem dlaczego jesteś nie zadowolona? Dawno nie widziałam czegoś tak delikatnego i uroczego. Zestawienie z perłami super. Do tego ten analog w tle. Uwielbiam słuchać Dżemu na analogach, choć nie pamiętam, kiedy to robiłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie, wyglądają tak delikatnie jakby były prawdziwe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej, ale świetne! Takich kolczyków to ja jeszcze nie widziałam:)))))))))
    Dzięki za udział w Candy;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie widzę żadnych niedoskonałości:) śliczne są te listki:):):) z chęcią sama bym takie ponosiła:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kolekcja! I zostanie również jako pamiątka ze spaceru =p
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń