środa, 1 lutego 2012

Bez szalu

Jak w tytule. Niewiele robie,czas mi miedzy palcami ucieka,jakas niezorganizowana ostatnio jestem. Udalo mi sie skonczyc drugi kwadrat kocyka,zaczelam nawet trzeci.




I takie skromne korale sobie wydziubalam.Tak na poprawe nastroju.




Wlasciwie cos tam jeszcze robie,szykuje juz cos na Zielona Wymianke ,i cos  jeszcze ale to pokaze po weekendzie. I wlasciwie tyle. Zmeczona jestem ostatnio i troche przygnebiona. Kryzys emigracyjny mnie chyba dopadl:( Przejdzie. Troche to potrwa ale przejdzie...

11 komentarzy:

  1. Dziękuję Haniu za odwiedziny i za życzenia - to miłe bardzo!
    Trzymaj się, kryzys szybko minie - po burzy zawsze wychodzi słońce:)
    A korale zrobiłaś śliczne - w moim ulubionym kolorze.
    Pozdrowienia z Polski

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki żeby kryzys szybko minął! :) A efekty Twojej dłubaninki są super! Już jestem ciekawa wykończonego kocyka! Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uśmiechnij się , jutro będzie lepiej ... :)
    koraliki ślicznościowe :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny,bardzo dziekuje:) Paula-cala przyjemnosc po mojej stronie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodziutki słonik! nie smuć się, od tego się zmarszczki robią ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Słonik fajny! A w emigracji to tak już jest - dzień dobry , a dzień zły :( Dobrze że tych dobrych więcej. Coś wiem na ten temat bo już 11 lat mieszkam w "emigracji" :))) tzn w Polsce, która zrobiła się dla mnie za ten czas drugim domem. :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Hanno, przywoluje Cie do porzadku..........Prosze mi sie tu przestac smutkowac, bo powiem Lukaszkowi, zeby mamusi reprymende zrobil :PPPPPPPPPPPPP
    Jakos mnie ominela wiadomosc, ze szyjesz kocyk. Owszem, widzialam wczesniejszy kwadracik, ale nie ogarnelam na czym to.................Tak wiec niniejszym skladam gratulacje co do pieknego wyrobu i gratuluje cierpliwosci i zapalu.....Cmok
    Aaaaa i jakos w lipcu zobacze go w calosci mysle hi hi. No to jeszcze raz cmok

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie jestem ciekawa jak ten kocyk będzie na koniec wyglądał!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny ten słonik, rzeczywiście na poprawę nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słonik, jest prześliczny! Skąd bierzesz wzór? Też jestem baaardzo ciekawa tego kocyka :)
    Życzę, by kryzys minął szybciutko i znów zaświeciło słońce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzieki dziewczyny:D Nie ma to jak porcja pozytywnej energiii przy porannej kawie:) Aniu,wzory biore z gazet glownie. MamusiuAlusia-oj nie strasz mnie Lukaszem bo sie boje;)

    OdpowiedzUsuń