poniedziałek, 19 marca 2012

Wygrana,wymianki,trzy kwadraty

Zaleglosci mam. Oj mam. Porobilo sie ostatnio niemilo u mnie,moj nastroj mozna nazwac wisielczym. Samotnosc,problemy z sasiadami, inne zmartwienia-wszystko zlozylo sie w jednym czasie.Jak to sie mowi-wszystko pod gorke i pod wiatr:( A podobno kobiety w ciazy nie moga sie denerwowac:(

No nic. Jakies promyczki szczescia u mnie sie pojawily. Pierwsza radosc za sprawa Kasi,u ktorej wygralam w Candy pocieszajke. Dostalam od niej piekna bransoletke:)




Byly tez dwie wymianki. Pierwsza zaproponowala mi Monika . Prosila mnie o resztki czesanki do filcowania( do ktorej dodalam cos od siebie;)) a dostalam od niej moja trzecia Tilde:) Jestem nia zachwycona!




Druga wymianka dala mi naprawde wiele radosci. Tak sympatycznej,przebojowej osoby jak Czarna Lola dawno nie mialam okazji spotkac(szkoda,ze to spotkanie tylko wirtualne) . Dostalam od niej ten oto zjawiskowy naszyjnik i broszke:





oraz pieeeekny filcowy naszyjnik. Podziwiam prezycje,starannosc,dobor kolorow. Cudo!
Prezenty ,ktore wyslalam dla dziewczyn pokaze kiedy paczki juz beda na miejscu. Mam nadzieje,ze juz na dniach.

Dziewczyny,bardzo Wam dziekuje. Dodalyscie troche slonca w tym ponurym dla mnie czasie.


Kocyk ciagle sie robi. Kolejne trzy kwadraty.



8 komentarzy:

  1. Śliczne prezenciki dostałaś a ostatnia Twoja wyszywanka cudo :) Życzę wielkiego słoneczka nad Tobą :* Trzymam kciuki żeby zmartwienia szybko sobie poszły :* :*

    OdpowiedzUsuń
  2. prezenty :)hmmm tylko zazdrościć a krzyżyki te na końcu miodzio, śliczne są :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne te Twoje nowe "zdobycze" ;) A i widzę, że czasu nie marnujesz- kocyk się rozrasta. Słodziuchna ta myszka (chyba?) z ostatniego kwadracika :) Pozdrawiam bardzo cieplutko :) Trzymaj się- dasz radę, wiosna idzie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty no weź... przestań... bo się zarumieniłam...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki za to, żeby się wszytko dobrze poukładało. I przykro mi, że teraz zamiast spokoju masz zmartwienia. Mam nadzieje, że jakoś się to wyprostuję. Nie mogę się doczekać tego kocyka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie i bardzo różnorodnie u Ciebie:)A za wszelką pomyślność trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haniu kochana, co to za zmartwienia ośmielają się TERAZ Ciebie nachodzić??!!!
    Absolutnie zakazuję!
    Wymianki śliczne! Myślę, że radość będzie potrójna :))) albo nawet poczwórna :)
    Ściskam czule :*

    OdpowiedzUsuń