Kolejne podejscie do Art Clayu.Wszystko byloby dobrze gdybym nie widziala w tych kolczykach tyle niedociagniec i niedoskonalosci.
978.Srebro proby 925 i 999 oraz krysztaly Swarovskiego.
Etykiety
agat
(26)
amazonit
(3)
ametyst
(6)
amonity
(1)
Art Clay Silver
(16)
awenturyn
(7)
broszki
(15)
bursztyn
(6)
candy
(2)
ceramika
(18)
chryzokola
(9)
chwale sie:)
(39)
cloisonne
(1)
crackle
(3)
decoupage
(1)
drewno
(13)
filc
(40)
fimo
(1)
flc
(1)
fluoryt
(8)
frywolitki
(7)
granat
(4)
haft koralikowy
(1)
haft krzyzykowy
(7)
hematyt
(4)
howlit
(23)
jadelit
(12)
jaspis
(8)
kalcyt
(1)
kamien sloneczny
(1)
karneol
(1)
kartki
(1)
koral
(11)
krysztal gorski
(1)
kwarc
(5)
labradoryt
(2)
lampwork
(3)
lapis lazuli
(9)
lawa
(5)
masa perlowa
(2)
millefiori
(13)
mokait
(4)
muszla
(7)
natural
(1)
noc kairu
(5)
onyks
(7)
opalit
(15)
perly slodkowodne
(8)
piasek pustyni
(5)
rodonit
(2)
sodalit
(1)
spinki i gumki do wlosow
(1)
sutasz (soutache)
(17)
Swarovski
(32)
szklane perly
(10)
szklo weneckie
(2)
turmalin
(4)
tygrysie oko
(3)
z innej beczki
(34)
Симпатичные серьги.
OdpowiedzUsuńA mi się podobają:) nie znam się na ac i żadnych niedociągnięć nie widze :)
OdpowiedzUsuńHaniu są przesliczne nie wiem dlaczego małybyć niedociągnięcia...paczka doszła..bo się martwię
OdpowiedzUsuńSą super! ja tez nie widzę żadnych niedociągnięć :-)jak dla mnie, to masz do tego talent i wszystko świetnie Ci wychodzi.
OdpowiedzUsuńHaniu mam nadzieję,że mi szybko napiszesz jak tylko przyjdzie,bo naprawdę strasznie się martwię...chciałabym,żebyś się cieszyła moimi niespodziewankami ale narazie to nie możliwe,strasznie się boję,Twoje koraliczki też do mnie nie doszły,wiec może poczta tak poprostu funkcjonuje
OdpowiedzUsuńEeee tam Haniu - przestań narzekać i pędzić do super doskonałości - ciesz się tym co Ci wychodzi - bo wychodzi niesamowicie - a to jeszcze wpadniesz w depresje i już nie zobaczymy takich nietuzinkowych , niepowtarzalnych rzeczy!!!!!
OdpowiedzUsuńJa tam też nic nie widzę, a szczególnie podoba mi się ta metalowa...? góra (nie wiem czy to srebro czy co innego ale śliczne).
OdpowiedzUsuńTeraz doczytałam, że to srebro. Przepraszam.
OdpowiedzUsuńMarudzisz! A przecież to dopiero trzecia praca w AC, którą ujawniasz! Mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam wszystkim dziekuje za mile slowa. Dodajecie mi wiary w siebie i w sens tego co tworze.Postaram sie juz tak nie marudzic;)
OdpowiedzUsuńHaniu, po pierwsze - dziękuję za odwiedziny, Ty zawsze o mnie pamiętasz ;) Podziwiam Cię za wytrwałość w ArtClay, bo ja bym pewnie to rzuciła w kąt - tym bardziej, że materiały strasznie drogie (w porównaniu z modeliną). No i pewnie moja trzecia próba wyglądałaby jak Twoja pierwsza ( o ile różnica poziomów nie byłaby jeszcze większa) więc nie marudź tylko marsz lepić dalej! ;)
OdpowiedzUsuńA pierwsze blaszki nie powstałyby, gdyby nie Rosemary, która dała mi cały woreczek półfabrykatów, które zalegały u niej i wiedziała, że ich nie wykorzysta ;)
No i dziękuję za komplement odnośnie zdjeć, tym bardziej, że strasznie się namęczyłam nad tymi blaszkami, bo straaaasznie niedobroty odbijały światło... ;) A bardzo dużo pomogło mi to moje małe składane studio które kiedyś pokazywałam na blogu. Jeśli chcesz to odezwij się do mnie na gg to spróbuję Ci podpowiedzieć jak robić zdjecia- mi taka rozmowa z koleżanką na gg bardzo pomogła. Napisz mi na wizażu wiadomość, to podam Ci swój numer ;)
etam niedoskonałe - sa piękne w swojej nierówności - seryjnie :):)
OdpowiedzUsuńHaniu, weź nie marudź;) Kolczyki wyszły świetne. Dla mnie takie trochę mroczne i tajemnicze. Bardzo dobrze, że je zaoksydowałaś.
OdpowiedzUsuńJeszcze ci tu nie napisałam komplementów???
OdpowiedzUsuńKolczyki są rewelacyjne, surowe i wyraziste, a serduszka tak na walentynki dla zbuntowanej...
Mi się baaardzo podobają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam =}