Etykiety
agat
(26)
amazonit
(3)
ametyst
(6)
amonity
(1)
Art Clay Silver
(16)
awenturyn
(7)
broszki
(15)
bursztyn
(6)
candy
(2)
ceramika
(18)
chryzokola
(9)
chwale sie:)
(39)
cloisonne
(1)
crackle
(3)
decoupage
(1)
drewno
(13)
filc
(40)
fimo
(1)
flc
(1)
fluoryt
(8)
frywolitki
(7)
granat
(4)
haft koralikowy
(1)
haft krzyzykowy
(7)
hematyt
(4)
howlit
(23)
jadelit
(12)
jaspis
(8)
kalcyt
(1)
kamien sloneczny
(1)
karneol
(1)
kartki
(1)
koral
(11)
krysztal gorski
(1)
kwarc
(5)
labradoryt
(2)
lampwork
(3)
lapis lazuli
(9)
lawa
(5)
masa perlowa
(2)
millefiori
(13)
mokait
(4)
muszla
(7)
natural
(1)
noc kairu
(5)
onyks
(7)
opalit
(15)
perly slodkowodne
(8)
piasek pustyni
(5)
rodonit
(2)
sodalit
(1)
spinki i gumki do wlosow
(1)
sutasz (soutache)
(17)
Swarovski
(32)
szklane perly
(10)
szklo weneckie
(2)
turmalin
(4)
tygrysie oko
(3)
z innej beczki
(34)
czwartek, 9 lutego 2012
Prosze o rade
Mam ogromna ochote sprobowac czegos nowego. Gdzies tam w srodku ciagle siedzi we mnie marzenie aby sprobowac swoich sil w decoupage ale zupelnie nie wiem jak sie do tego zabrac. Mam prosbe do tych z Was,ktore sa obyte w temacie. Doradzcie,co powinnam kupic na poczatek,jakie firmy polecacie,jakie raczej omijac? Jaki pakiet startowy powinnam miec na poczatek? Jakie polecacie miejsca w sieci,gdzie mogalbym na poczatku podpatrzec podstawy tej techniki? Troche mnie przerazaja wydatki zwiazane z tym nowym szalenstwem ale moze dam jakos rade? Doradzcie mi prosze!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jak nie wiadomo gdzie to na wizażu :d jest całe podforum decopupagowe na ZTS ja stamtąd się uczyłam i nadla uczę, dziewczyny są miłe i zawsze pomagają :) polecam
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo:) Zagladalam i owszem juz jakis czas temu a jednak tych informacji,o ktore mi chodzilo:)
OdpowiedzUsuńDecu jest super, polecam. Ja wszystkiego nauczyłam się z internetu i blogów. Zapraszam do mnie ( aldonka40.blogspot.com) a potem na blogi które obserwuję.
OdpowiedzUsuńZestaw startowy kupiłam na allegro, dość duży ( za ok 90 zł) ale starczył na bardzo długo. Część rzeczy kupuję też w sklepach dla plastyków na Mazowieckiej w Warszawie, a część np zrobozdobe.pl, fotomati.
pozdrawiam i życzę sukcesów
Bardzo dziekuje:) Twojego bloga znam i podziwiam a na inne,ktore obserwujesz tez chetnie zajrze:)
OdpowiedzUsuńJa też uczyłam się z blogów - ten jest chyba największą kopalnią wiedzy na temat decu: http://asket.blox.pl/html
OdpowiedzUsuńa poza Tym ta dziewczyna ma niesamowitą pracownię, w której można zrobić zakupy.
a jeśli chodzi o materiały to polecam na początek Stamperię - nie jest najtańsza ale jest łatwo dostępna - buteleczki z farbkami są malutkie ale jeśli się bakcyla nie złapie to po co większe... a jak się złapie to kupno większych farb (Fluger/Dulux które cenowo dużo bardziej się opłacają) będzie w każdej chwili możliwe ;)
Za to nie polecam kleju firmy RICO- uważam, że ma glutowatą konsystencję i słabo łapie
Dzieki! :)
OdpowiedzUsuńja uczyłam się sama - metodą prob i błędów i moje pierwsze materiały to był zwykly klej introligatorski i lakier bezbarwny znaleziony u męża w garażu - a momi to prace wcale nie są gorszej jakości)
Usuńuważaj jednak, bo decoupage bardzo wciąga - ja teraz sama ucze znajomych - wciągnęłam kolezankę i robię coraz to nowe rzezcy ktore zobaczysz u mnie
pozdrawiam
Ja też raczej jako samouk troche z internetu, troszkę z książek. Chociaż pokazała mi na żywo jako to się robi koleżanka którą poznałam na kiermaszy handmade :) Zaraziłam się decoupagem wtedy i wcanie nie zraziło mnie to że tyle czasu trzeba poświęcić na to - oczekując aż wyschnie pierwsza warstwa, potem druga, kolejna itd...
OdpowiedzUsuńCo do kleju to ja cały czas robie na wikolu - najzwyklejszy za 3 zł. słoiczek 200ml. rozwadniam go troche z wodą żeby miał taką mlekowatą konsystencje :) Przeważnie robie na serwetkach papierowych, a takie możesz zdobyć od znajomych (ja zawsze pytałam idąc w gości czy nie mają przypadkiem serwetek z jakimiś motywami - a bardzo często w kawiarniach mieli serwetki ozdobne wiec zbierałam sobie tak na początku ;))
Varnisz też kupiłam najzwyklejszy bo po co podrażniać koszta (a cena tylko dlatego że pisze że to do decoupage jest droższa 2 albo 3x tyle - bez sensu) i najlepiej zacząć od prostych płaskich powierzchni żeby zobaczyć jak to wychodzi.. a potem można eksperymentować. Życzę udanej nauki i ciekawych prac :) Powodzenia.
Moje pierwsze próby decoupagu miały miejsce na zwykłej descedo krojenia z tesco. Okleiłam ja całą różnymi serwetka. Dopiero jak zaczęły mi sie ładnie przyklejać, przerzuciłam się na drewienka. Używałam wicolu z Castoramy rozwodnionego z wodą.Powiem szczerze, że cały czas go używam, bo jest najlepszy. Lakier też kupiłam w castoramie - polecam błyszczący. Musisz zainwestować w dobre pędzle, aby nie zostawiały włosów. Polecam sklep dla artystów, na pewno jest taki w Twoim mieście. Tam też kupisz farby akrylowe. Na you tubie jest mnóstwo tutoriali, na blogach też. Wystarczy wpisać w Google. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńBardzo,bardzo Wam dziekuje za wszystkie rady. Teorie z blogow i tutoriali dostepnych w internecie znam juz od dawna,bo tak sie czaje na to decou moze juz od roku;) Klej mam w domu,lakier poki co kupilam jednka ten drozszy do decoupagu wlasnie bo nie potrafie jeszcze znalezc takiego w sklepie typu Castorama. Probowalam juz jakis czas temu kupic taki przejrzysty z polyskiem i facet,ktory mi doradzal kupil mi jakies zolte badziewie,ktore nawet wyschnac nie chcialo. Farby akrylowe jakies mam,serwetki jakies kupilam,czekam na paczki:D Mam jeszcze jedno pytanie. Jakiego rozpuszczalnika/zmywacza uzywacie do czyszczenia opedzli po lakierze? Czy zwykly aceton wystaczy?
OdpowiedzUsuńWejdź na forum bodaj Kraina Czarów.
UsuńA co do lakieru to uzywalam Fluggera, po nim pedzel myjesz pod woda.
lakierujesz lakierem akrylowym, więc za rozpuszczalnik woda:), chyba że do zabezpieczenia po preparatach typu crack, potrzebny taki rozpuszczalnikowy, wtedy terpentyną myję pędzle!
UsuńCoś bym na pewno powiedziała jak bym wiedziała ;)) Ale w tej dziedzinie jestem zerem ;)))) Ale na pewno sobie poradzisz!
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o podstawowe materiały, to tak, puszka farby akrylowej do drewna i metalu dekorala w kolorze kremowo-beżowym, puszka lakieru akrylowego śnieżki, płaski pędzelek z pomarańczowego nylonu (12 lub 14) do przyklejania serwetek, płaski pędzel z koziego włosia do lakierowania, krak (ja używam Rayhera), serwetki i dużo dobrych chęci :)
OdpowiedzUsuńjeśli masz jakieś konkretne pytania, to pisz
zapraszam na moją stronę internetową
www.agke.lub.pl
i bloga http://ag-ke.blogspot.com/
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziekuje:) Na strone napewno zajrze bo pytan mam tysiace;)
OdpowiedzUsuńHaniu, to i ja ci coś podpowiem. Ja maluję akrylowymi emaliami dostępnymi w marketach budowlanych, ale fakt są to dość duże opakowania, ale np.biała farbę możesz mieć większą, bo posłuży ci za podkład do prawie wszystkiego. Farby kolorowe, w nietypowych kolorach miałam takie z Phoenixa, i świetnie się sprawdzały. Klej Modge Podge z Heritage, zreszta niektóre farby też. Pędzle nylonowe, można kupić zestawy już za ok.20zł na allegro, więc w zupełności na początek wystarczą, ja maluję takimi 2 lata:) Lakier akrylowy, tez z marketu, ostatnio lakieruję takim z Altaxa, i jest świetny, fajnie się rozprowadza i nie jest drogi. No i masa serwetek z fajnymi motywami [jak znajomi zobaczą twoją nową pasję to zaczną chować swoje obiadowe przed twoim przyjściem, moi tak chyba robią:)] A materiały to chyba drewno na poczatek najlepsze, przynajmniej dla mnie, mdf czy metal juz gorzej, zwłaszcża że do metalu potrzebny inny podkład, sama biała/kremowa akrylówka nie wystarczy! Jak coś to możesz zajrzeć do mnie, czasem coś tam piszę o technice, jak masz pytania wal smiało, chętnie pomogę, jeśli będę wiedziała!
OdpowiedzUsuńTeż pytałam o to wszystko w ostatnim poście, ale do mnie decupażystki chyba nie zaglądają :) Ale wszystko znalazłam tu w komentarzach. Więc i Tobie dziękuję za pytanie, i im za odpowiedzi :):)
OdpowiedzUsuńclick sitefind out have a peek hereclick to read this pageyou could try here
OdpowiedzUsuń