środa, 22 lutego 2012

Premiera. Mozecie sie bac:)

Nie ma mnie ostatnio za wiele. Cos tam robie ale bardzo mozolnie mi to idzie. Niemoc tworcza mnie dopadla, chyba pierwsza taka w historii wszechswiata. Za co sie wezme,nie moge skonczyc. Nie chce mi sie totalnie nic i nawet choc wstyd sie przyznawac nie mam sily odwiedzac i komentowac Wasze blogi. Mam nadzieje,ze szybko mi to minie bo juz powoli sama siebie mam dosyc:(

Przez ostatni tydzien (albo wiecej?) robilam glownie jedna rzecz,moje pierwsze ''dzielo'' metoda decoupagu. Pisze pierwsze choc prob bylo wczesniej kilka. Nic sie jednak do pokazania nie nadaje.
Uwaga o fanfary prosze,oto moja skrzynka na bizuterie! Niedoskonalosci ma tysiac ale co tam....




















Dziekuje wszystkim,ktorzy jeszcze o mnie pamietaja mimo,ze jak pisalam nie mam sily sama Was odwiedzac. Dziekuje jeszcze raz za wszystkie rady w poprzednim poscie.Bardzo mi pomoglyscie:)
Dziekuje,ze zapisujecie sie na Candy. Juz niedlugo losowanie:)

26 komentarzy:

  1. bardzo ładne i wiosenne pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A przestań marudzić dobra jest!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej kochana! Jak na pierwszy raz - to naprawdę jest super! Pewnie będziesz dalej zgłębiać tajniki decou :) więc życzę Ci dużo wytrwałości i powodzenia!

    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Haniu, mnie się też podoba :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Cacko. Czepiasz się, bo na prawdę jest śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo udana premiera :)Śliczna skrzyneczka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna praca. Ja tam nie widzę niedoskonałości 1000 tylko jedną i to konkretnie nie Twoją tylko producenta tego przedmiotu, który ozdabiałaś. Chodzi o to uszczerbienie brzegu. Moja rada nie kupuj takich niedoróbek, bo decu jest praco- i czaso-chłonne. Gdybyś jednak kupowała przez internet i dostała coś takiego, to można spróbować naprawić szpachlą do drewna. Kosztuje 4 zł w markecie budowlanym, a wszelkie ubytki i dziury zalepi doskonale. Szkatułka bardzo mi się podoba i co ważniejsze jest b. praktyczna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziekuje:) E tam nie marudze tylko wiem jak ze wszystkim szlo mi od gorke;) Dysiaku kochany-kupowalam rzeczywiscie przez internet i zla bylam jak nie wiem kiedy ta dziure zobaczylam. A ze szpachla jakos nie chialo mi sie bawic bo to dla siebie robilam i zapewniam Cie,ze u mnie kosztuje(ta szpachla) znaaaacznie wiecej niz 4 zl:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie sliczna:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepięknie wyszła Ci ta skrzynka na biżuterię :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niedoskonałości nie widzę. Świetny pomysł na wnętrze, podoba mi się ten kontrast. Z decu trzeba uważać aby nie popaść w kicz. Pięknie to wyważyłaś.
    Odnośnie narzutki to wchodzą w rachubę tylko wakacje. Na wymiankę nie da rady. Pracuję jednak tylko na zamówienia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Skrzyneczka super Ci wyszła. Co do złego samopoczucia to niestety mamy luty a w lutym coś jest takiego depresyjnego. I pełno badziewia w powietrzu lata. Przejdzie luty to i deprecha twórcza wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  13. moim zdaniem wyszła przepiękna! jak na pierwsze przygody z takim zdobieniem, to idzie Ci cudownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie wyszła ;) oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Superowa skrzyneczka. Taka pora roku, że się nic nie chce. A jak wena opuści to już można zupełnie doła dostać. Ale Ty się ciesz i uważaj na siebie. A jak weny nie ma to sobie duuuuużo odpoczywaj. Wyjdzie Wam obojgu na zdrowie:) Pozdrawiam i trzymam kciuki za poprawę nastroju:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli to pierwsze zmagania z decu to świetne Ci to wyszło, czekam na więcej prac w tej technice:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Haniu? Gdzie ty te niedoskonałości widzisz? Bo ja tam nic nie widzę! Śliczna jest ta skrzyneczka!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale przecież piękna jest !! Normalnie nie wierzę, że na pierwszy raz tak fajnie Ci wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna skrzyneczka!ja bym sobie akwarelki tam poukładała..eh się rozmarzyłam :) Jeśli zaś mówimy o niedoskonałościach...to chyba domena prawdziwego artysty, że w swoim(pięknym) dziele widzi niedoskonałe, dzięki temu cały czas się rozwija :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziekuje dziewczyny:) Skrzydla mi rosna od Waszych komentarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. O jakich niedoskonałościach piszesz?? Jest doskonała! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Skrzyneczka śliczna!
    Gdy nic się nie chce to odwiedzam inne blogi i mam wymówkę,że nic innego nie robię;-)

    OdpowiedzUsuń